Mity z Los Santos

0
99
Rate this post

Kiedy deweloperzy zbyt długo zwlekają z opublikowaniem oficjalnych informacji na temat ich projektu, ten często zaczyna być przedmiotem wielu niestworzonych historii. Rockstar North pierwsze press packi dotyczące ich nowego dzieła – GTA V – wydał dopiero w ubiegłym miesiącu. Fani, do tej pory pozostawieni sami sobie, snuli niesamowite czasami przypuszczenia. Poniżej przegląd kilku z nich.

  1. Cały świat gry ma mieć niecałe 50 kilometrów kwadratowych – ciężko dokładnie wyjaśnić rodowód tej plotki, ale gdy Rockstar zapowiedział, że świat gry będzie równy połączeniu GTA IV, San Andreas i Red Dead Redemption, na GTAForums zaczęto czynić obliczenia. Ktoś fachowo ocenił wielkość każdej lokalizacji, czego efektem jest powyższy wynik. Nie ma on jednak nic wspólnego z rzeczywistością, ale cieszy fakt, że niektórzy wciąż uważają matematykę za użyteczną. Dodatkowym smaczkiem było stwierdzenie, że „auta są szybsze od koni, ale konie też były cholernie szybkie”. Ciężko się nie zgodzić.
  2. Los Santos mają nawiedzać trzęsienia ziemi – realnym odpowiednikiem miasta Los Santos jest kalifornijskie Los Angeles, oprócz Hollywood znane właśnie z trzęsień ziemi. Plotka wzięła się stąd, że w jednym z trailerów Trevor trzyma jednego z NPC’ów nad widoczną w oddali rzeką, a trailer urywa się w tym momencie. Ciężko stwierdzić, czy w tym przypadku górę wzięła wyobraźnia internautów, czy nieudolność twórców w tworzeniu wirtualnej wody.

  3. Śnieżyce – implementacja śniegu w dynamicznie zmieniających się światach to ciężkie zadanie. W grach sandboxowych śnieg pruszy zazwyczaj w wyznaczonych do tego lokacjach. Skąd zatem wzięła się ta plotka? Na jednej z partii kopii płyt z grą Max Payne 3 odnaleziono listę aut, jakie rzekomo miały się pojawić w następnym GTA. Potwierdzeniem był fakt, że obecny na liście Cuban 800 widoczny był także w trailerze. Na liście miejsce znalazł także miejsce pług śnieżny. Ergo – po co pług w świecie, w którym nie pada śnieg?

  4. Arnie Spoof jako gubernator Kalifornii – jako, że najpopularniejszym gubernatorem Kalifornii był znany z ról w Terminatorze i Predatorze Arnold Schwarzenegger, a Rockstar lubi w swoich grach zawierać nawiązania do popkultury, wydaje się to całkiem realne. Twórcy gry nie zdobyli się jednak na potwierdzenie tej plotki, więc ostateczną odpowiedź poznamy dopiero przy okazji premiery.

  5. Christopher Walken jako aktor dubbingowy – choć Rockstar jest zdania, że gwiazdy ekranu odciągają uwagę graczy od sedna gry (my jedak uważamy, że Samuel L. Jackson był w San Andreas świetny) nie kładzie to kresu plotkom o angażu innych aktorów. Panuje przekonanie, że jedno ze zdań w 2 trailerze wypowiedzianych zostało właśnie głosem aktora znanego z Pulp Fiction. Na ostateczną odpowiedź wciąż czekamy.

  6. Packie wraca do gry – choć Rockstar uparcie twierdzi, że nie przewiduje w scenariuszu miejsca dla nadpobudliwego pseudo-macho z IV części gry, to internauci wiedzą lepiej. Nam pozostaje zadać pytanie, czy gdyby Rockstar zaprzeczył obecności marsjan, to zostałby oskarżony o kolejne kłamstwo tylko po to, by ukryć fragment misji w której Michael jest porwany przez przybyszów z czerwonej planety?

  7. Shelby Welinder jest blondynką z plakatu – tak jak wcześniej Kate Upton i Yvonne Strahovski , tak teraz pani Welinder jest obiektem wzmożonej aktywności internautów na jej kontach społecznościowych. Choć wcześniej to stwierdzenie obracało się w kategoriach plotki, teraz mamy pewność, że blond modelka faktycznie była pierwowzorem dla grafików. Wątpliwości wzbudzał fakt, że wcześniej Rockstar nigdy nie opierał się na realnych postaciach tworząc swoje fikcyjne charaktery.