Za nami rok, który ciężko jednoznacznie ocenić. Z jednej strony gracze otrzymali sporo świetnych tytułów, długo obecnych w mediach (Mass Effect 3, Hitman: Rozgrzeszenie czy też trzeci Assassin’s Creed), ale naprawdę świeżych produkcji było jak na lekarstwo – 2012 należał do kontynuacji najbardziej udanych serii. Branża wirtualnej rozrywki A.D. 2013 nie będzie w tym względzie rewolucją, ale na horyzoncie widać kilka całkowicie świeżych produkcji.
Gracze mogą czuć się jednak nieco zagubieni, trudno bowiem jednoznacznie określić, które z zapowiedzi będą dostępne jeszcze na obecną generację konsol, a z którymi producenci celują już w next-geny. Jest to informacja istotna z co najmniej dwóch względów: po pierwsze nie znając daty wydania nowych konsol Microsoftu i Sony nie jesteśmy w stanie stwierdzić na pewno, czy gry zostaną wydane faktycznie w tym roku, a po drugie interesują się tym także gracze wierni komputerom – ostatecznie na wielu z nich premiera PS4 i nowego XBoxa wymusi rozbudowę maszyn.
Oto subiektywny przegląd gier, które mogą naznaczyć rok 2013:
Assassin’s Creed (PC, X360, PS3) – z Desmondem Milesem gracze, którzy zanurzyli się w historii asasynów, pożegnali się wraz z wydanym w listopadzie Assassin’s Creedem III. Jeszcze w tym roku czeka nas spotkanie z Tyranią Króla Waszyngtona, pierwszym DLC, które zabierze nas w alternatywną rzeczywistość. Co nastąpi później? Ubisoft na razie nie zdradza nic, choć mówi się, że w głowach twórców został już wyznaczony pewien kierunek, w którym podążyć ma seria. Dużo w tym temacie ma zależeć od fanów i sympatii, jaką cieszyć się będzie ostatni z bohaterów – nie jest jednak tajemnicą, że producenci nie podchodzą z optymizmem do pomysłu zbudowania trylogii wokół losów Connora.
Castlevania: Lords of Shadow 2 (X360, PS3) – początki serii mogą pamiętać gracze, którzy z wirtualną rozrywką byli zaznajomieni już w latach 80. W 2010 roku hiszpańskie studio Mercury Steam stworzyło bardzo ciepło przyjętą grę na PS3 i XBox 360, a już niebawem powinniśmy się cieszyć z kontynuacji cyklu. Fenomenalne i efektowne walki znów staną się udziałem Gabriela Belmonta, a gracze komputerowi ponownie obejdą się smakiem, bowiem z trzech gier, których esencją będzie efektowna walka dostaną jedynie Devil May Cry 5. Jeśli jednak twórcom uda się zachować atmosferę opublikowanych do tej pory trailerów, DMC i nawet nowy God of War mogą oglądać plecy Castlevanii. Kiedy dokładnie – nie wiemy.
God of War: Wstąpienie (PS3) – skoro przed chwilą przywołaliśmy grę, która opowiada losy Kratosa, nie wypada nie wspomnieć także i o niej. Wielbiciele multiplayera wreszcie będą całkowicie usatysfakcjonowani, bowiem pierwsze prezentacje dotyczące Wstąpienia dotyczyły właśnie trybu wieloosobowego, pokazując priorytety twórców. Zaś historia dla jednego gracza przedstawi Spartiatę z wydarzeń umiejscowionych około dekady przed historią z pierwszej części gry, a Kratos ma być bardziej ludzki. Siec i ciąć będziemy już w marcu.
Beyond: Two Souls (PS3) – producenci gier nie rozpieszczali dotychczas graczy konsolowych, którzy upodobali sobie przygodówki, dlatego też na nową produkcję Davida Cage’a (Heavy Rain) czeka się z olbrzymią niecierpliwością. Właśnie osoba twórcy gra tu kluczową rolę – historia dziewczyny z paranormalnymi zdolnościami ma wzbudzać w graczach olbrzymią dawkę emocji, bowiem będzie się tu liczyć przede wszystkim fabuła. Karnawał fanów gier przygodowych zapowiedziany został na II kwartał 2013.
The Last of Us (PS3) – kolejny projekt, który graczy wciskać ma w fotel realizmem i przytłaczać klimatem. Historia proponowana przez twórców Uncharted, Naughty Dog, opowie o niejakim Joelu, który opiekuje się 14 letnią dziewczynką w wyjątkowo niesprzyjających okolicznościach. Epidemia, która wybuchła w mieście przetransformowała większość ludzkości w coś na kształt zombie (zdziwieni?), zmieni rozgrywkę w najprawdziwszy survival. Posiadacze PS3 dostaną grę na początku maja.
Dead Island: Riptide (PC, X360, PS3) – popularność żywych trupów w ostatnim czasie sprawiła, że Dead Island została przyjęta bardzo ciepło, mimo wielu wad. Dlatego też nie dziwi, że już na koniec kwietnia Techland zapowiedział kontynuację gry. Akcja z wyspy Banoi przeniesie się na inną – pobliską – gdzie bohaterowie pierwszej części spotkają piątą grywalną postać, a w grze ma być zaimplementowana możliwość budowania fortyfikacji. Jak wyjdzie, przekonamy się już niebawem.
InJustice: Gods Among Us (X360, PS3, WiiU) – bijatyki lata świetności mają już za sobą, ale kłam tej teorii będą chcieli zadać twórcy InJustice. Zaprzęgając do rozgrywki postacie pokroju Batmana, Jokera, Supermena tudzież Wonder Woman i miksując je ze stylem ostatniego Mortal Kombat spodziewają się, że gracze ruszą szturmem do sklepów. Inicjatywa zdecydowanie warta uwagi, skusi być może nawet tych, którzy do tej pory tego typu gry omijali szerokim łukiem. O tym przekonamy się już w kwietniu.
Metro: Last Light (PC, X360, PS3) – zapraszamy do zniszczonej wojną nuklearną Moskwy! Nieszczęśliwcy, którym udało się przetrwać, kryją się w tunelach moskiewskiego metra. A jest się przed czym kryć, bowiem promieniowanie nie dla wszystkich było łaskawe – bliskie spotkania z mutantami to dla bohaterów Metra codzienność. Zapowiada się jedna z najcięższych klimatycznie gier nadchodzącego roku. FPS z elementami survival-horroru zostanie wydany w roku 2013, ale kiedy dokładnie – nie wiadomo.
Puppeteer (PS3) – doprawdy szczęśliwi muszą być wierni fani japońskiego koncernu Sony, bowiem czeka ich kolejna zakręcona produkcja platformowa, inspirowana japońskim teatrem lalek. W grze będziemy mieć do czynienia z bohaterem bez głowy i żywo reagującą publicznością. Brzmi bez sensu? Cóż, niewykluczone, ale tak właśnie zapowiada się ta niespotykanie oryginalna produkcja. Wydana ma zostać w 2013, twórcy jednak nie sprecyzowali ostatecznej daty.
Watch Dogs (???) – na koniec największa niewiadoma niniejszego zestawienia. Zaprezentowana na ostatnich targach E3 gra Watch Dogs sprawiła, że internet aż huczał od informacji na jej temat, a gameplay z targów doczekał się ponad 8 milionów wyświetleń na samym Youtube. W gruncie rzeczy nie mówiło się o niczym innym. Jednak ogrom możliwości, jaki ma nieść za sobą produkcja stawia pod znakiem zapytania jej premierę tak na obecną generację konsol, jak i w roku 2013. Cały świat będzie wdzięczny Ubisoftowi, jeśli wreszcie dowiemy się czegoś więcej.
Zdajemy sobie sprawę, że nie wspomnieliśmy o wszystkich grach, które będą nas radować w nadchodzącym roku, w tym o największym hicie – Grand Theft Auto V – ale obszerną zapowiedź tej produkcji zamieściliśmy niedawno, w tym miejscu. Słówko należałoby się także nowej Forzy Motorsport, ale o niej nie wiadomo jeszcze nic, oprócz tego, że produkcją zajmie się studio Turn 10, a w grze doświadczymy zmiennych warunków pogodowych. Oprócz tego zagramy w Crysisa 3, Grida 2 (ponoć), FIFĘ 14 (jest już podobno w fazie testów!), Devil May Cry 5, które premierę ma dziś, tudzież nowe Call of Duty – tym razem kolej na studio Infinity Ward i Modern Warfare opatrzone cyferką 4.
A wszystkim czytelnikom w roku 2013 życzymy mnóstwa radości i gier, które nie pozwolą nam odejść od ekranów przez długi czas!
Za nami rok, który ciężko jednoznacznie ocenić. Z jednej strony gracze otrzymali sporo świetnych tytułów, długo obecnych w mediach (Mass Effect 3, Hitman: Rozgrzeszenie czy też trzeci Assassin’s Creed), ale naprawdę świeżych produkcji było jak na lekarstwo – 2012 należał do kontynuacji najbardziej udanych serii. Branża wirtualnej rozrywki A.D. 2013 nie będzie w tym względzie rewolucją, ale na horyzoncie widać kilka całkowicie świeżych produkcji.