Oszustwa

0
629
Rate this post

Kochankowie aby się spotykać najczęściej musza oszukiwać swoich stałych partnerów, co w gruncie rzeczy wyjdzie na jaw wcześniej czy później, ponieważ jak to się mówi kłamstwo ma krótkie nogi, a więc nie mamy co liczyć na łagodność i pobłażliwość naszych towarzyszy życiowych. Oszustwa są przeróżne, ale najczęściej dopasowane do naszych sytuacji, czyli jak pracujemy do późna to staramy się przekonać naszego współmałżonka że musimy pozostać w danej pracy godzinę czy dwie dłużej, ponieważ szykujemy specjalne zlecenie. Bardzo często spotyka się również kłamstwa w stylu odwiedzin u starego kolegi czy koleżanki w zależności od płci. Oczywiście można sprawdzić małżonka w takim spotkaniu, ale będzie to oznaczało brak zaufania, a więc musimy się dobrze zastanowić czy naprawdę warto jest kontrolować drugie osoby. Bardzo ważne jest oczywiście zaufanie, ponieważ bez niego nie będzie szans na utworzenie poprawnie działającego związku, więc musimy zdradę wyczuć niemalże psychologicznie aby nie wzbudzać podejrzeń. Kochankowie to związki, które występują od bardzo dawna, a co za tym idzie człowiek nie oduczy się kłamstw i oszustw, ponieważ może się okazać, że bardzo szybko ludzie zaczynają być dla siebie wrogimi i zaczynają się rozpadać związki. Znajdowanie sobie kochanka z jednej strony jest przyjemne, ponieważ możemy dokonywać to czego zawsze chcieliśmy, ale niestety nasz stały partner nie chciał się dać namówić, ale z drugiej jednak strony musimy na szali postawić nasze życie doczesne i rodzinne, ponieważ w przypadku wyjścia na jaw zdrady jak się sami pewnie domyślacie bardzo rzadko spotyka się przebaczenie i ponowne zaufanie. Kochankowie musza oszukiwać swoich partnerów, a więc wchodzi im to w nawyk, a więc już nawet kochankowie co do siebie nie mogą być pewni, że są względem siebie uczciwi. Często kochankowie mają drugie strony, czyli drugie twarze, ale jednoznacznie nie da się tego pogodzić, a więc przez posiadanie kochanków najczęściej rozpadają się związki i to nawet ta najbardziej długotrwałe.