Grubson – gdzieś na szczycie góry

0
768
Rate this post

Muzyka w życiu płodowym

Jeśli lubisz muzykę, to w tej grupie osób znajduje się pewnie większość świata. Dźwięki towarzyszą każdemu człowiekowi już od pierwszych dni życia. Jako życie nie uznajemy tutaj momentu narodzenia. Wtedy bowiem rozpoczynamy życie na świecie. Jednak prawdziwe życie zaczyna się jeszcze będąc w brzuchu mamy. Już tam zaledwie po kilku tygodniach zaczynamy słyszeć pierwsze dźwięki. Brzmią one zupełnie inaczej niż w rzeczywistości, ale są. Pomagają kształtować nas zmysł słuchu jeszcze w życiu płodowym. Później po urodzeniu zaczynamy sami wybierać muzyki, jaką słuchamy. Istnieje teoria, która mówi, że to co słyszymy w życiu płodowym przekłada się na późniejsze zainteresowania muzyczne. Oznacza to, że jeśli ulubiony wykonawcą Twojej mamy był Grubson i słuchała go w ciąży, z dużym prawdopodobieństwem będziesz go słuchać także i Ty. To trochę zabawna analogia, gdyż nikt nie sądzi, że takie rzeczy mają znaczenie. Choć część przyszłych matek daje do słuchania swojemu nienarodzonemu dziecku Mozarta.