Kilka nowych informacji o trzecim Wiedźminie

0
94
Rate this post

OK, nie takich nowych, bo sesja Q&A z CDProjektRED, którą postaram się podsumować, miała miejsce osiem dni temu.

  • Otwarty świat – bardzo duży nacisk położony jest na połączenie intensywności głównego wątku fabularnego z możliwością podróżowania gdzie dusza zapragnie. Jest to ciężkie zadanie, zmuszające do innego podejścia do wielu aspektów tworzenia gry. Oczywiście pojawił się też marketing i zostało użyte określenie, że sposobu w jaki to zrobią nigdy jeszcze nie widzieliśmy. Ze sporym dystansem podchodzę do tych zapewnień. Po przeczytaniu następnego punktu będzie jasne dlaczego.
  • Został podany link do prezentacji Lead Quest Designera, Mateusza Tomaszkiewicza. Rzuca on tam nieco światła na to jak wypełnią świat zadaniami. Questy podzielone są na kilka rodzajów i rozproszone po świecie w taki sposób, że nie będzie powtarzalności. Ponadto cały obszar gry będzie się składał ze swego rodzaju grup (padło określenie „cluster”), w ramach których będzie co najmniej kilka rzeczy do zrobienia. Zapobiegnie to podróżowaniu na drugi koniec mapy tylko w celu wykonania jednej czynności. Tutaj zapaliła mi się lampka – jest to nic innego jak quest huby chociażby w World of Warcraft i jeżeli owa różnorodność zadań nie będzie powalająca oraz ciągle nie mówią o jakimś innym aspekcie, to na żadną rewolucję się nie zanosi. Mam nadzieję, że nadal trzymają asa w rękawie.
  • Podczas prezentacji został ujawniony nowy element – Storybook. Ma on na celu ułatwienie nawigacji po głównym wątku w gąszczu zadań pobocznych. Będzie zawierał animowane scenki i narrację (tak jak Flashbacki pokazujące konsekwencje wyborów z drugiej części, które także powrócą).
  • Na temat walki powtórzyli co już wiemy: jedno kliknięcie to jeden cios/cięcie mieczem, bardziej płynna, znaki będą mieć dwa tryby: normalny i obszarowy, kamera „usprawniona, pokazująca wszystko żeby gracz dostał z walki jak najwięcej.”
  • O ile wcześniej REDzi bardzo ostrożnie wypowiadali się co do obecności niziołków i gnomów, to teraz zostało potwierdzone, że ta pierwsza rasa jest w planach. Oznacza to, że może już jakieś prace są przeprowadzane, ale nie wiadomo czy zdążą.
  • Potwierdzone mini-gry: walka na pięści (była w jedynce i dwójce) oraz rzucanie nożami (w zasadzie nowość, w dwójce było jedno zadanie, ale bez szału).
  • Podejście do DLC pozostaje bez zmian – za pewnik można uznać, że po premierze będą darmowe rozszerzenia do pobrania.
  • Więcej polowania na potwory. Geralt będzie mógł także tropić bestie i poznawać ich nawyki oraz słabości przy pomocy Wiedźmińskiego Zmysłu – nowa mechanika wyraźnie wzorowana na Detective Mode z Batmanów. Wydaje mi się, że działanie eliksiru Kot w drugiej części było tego namiastką.
  • Nowe opcje co do wyglądu okna ekwipunku są rozpatrywane. Ma być lepszy i bardziej intuicyjny. Przydałoby się.
  • Muzyka jest tworzona przez wewnętrzny zespół kompozytorów. Cutscenki, filmy i główne wydarzenie nadal będą zilustrowane utworami starych znajomych (Skorupa, Wierzynkiewicz i spółka).
  • Save’y z dwójki będą działać w trójce, ale na razie potwierdzony jest tylko PC. Co do konsol – eksploracja w toku.
  • Nowi gracze. Nie trzeba znać poprzednich części czy książek (aczkolwiek dzięki temu wychwyci się więcej smaczków), początek rozgrywki ma łagodnie wprowadzać w mechaniki – dość brutalna lekcja z drugiej części została odrobiona. Ponadto w promocji i zaznajomieniu się z klimatem ma pomóc gra planszowa Trzewiczka oraz seria komiksowa od Dark Horse, która rozpocznie się 19 marca 2014. Mają jeszcze kilka innych pomysłów, ale na razie nie chcą zdradzać.
  • Szybka podróż – będzie można się udać do już odwiedzonych miejsc, ale nie wszystkie lokacje będą łatwo dostępne. Też dobrze, trochę eksploracji nie zaszkodzi.
  • Oczywiście brak multiplayera i skalowania przeciwników (niezmienny standard). Nie będzie również elementów skradanki. Słabo to wyszło w dwójce i było w porywach niepotrzebne.
  • Więcej ciemnych i nastrojowych lokacji, zbliżonych do tych z pierwszej części.
  • Eskel, Lambert i Vesemir – potwierdzili, że w trailerze występował ten ostatni. Co do pozostałej dwójki – nie chcą spoilować. Mam nadzieję, że będą. Akcja z Rochem pod koniec Wiedźmina 2 była super. Jeśli będzie coś podobnego, ale z trzema albo nawet czterema wiedźminami, to epickość i krew poleje się hektolitrami.
  • Kiedy zobaczymy gameplay i trailery – im bliżej premiery tym będzie tego więcej. Wkrótce mają znowu coś zaprezentować.
  • Krótki dokument z tworzenia „Killing monsters”.
  • Co będzie w Edycji Kolekcjonerskiej – mniej więcej już ustalili, przygotowują coś bardzo unikalnego. Może być tylko unikalne, i tak kupię.

Na koniec mała anegdotka dotycząca szukania wydawcy pierwszej części:
„Here’s one that not many people may know about. You know that The Witcher universe is a pretty unique setting with pre-defined protagonist, the world, lore, etc. So when pitching our first title, going from door to door and being turned down we’ve finally met someone who was willing to publish the game… Based on the market analysis that said publisher conducted, we were advised to make a few amendments to our game. Here’s what they were suggesting, are you ready?
– make the main protagonist female
– replace the witcher with an elvish sorceress
– change the name
– add multiplayer
How’s that for an anecdote for you?:)”

Bezcenne.