Dead Or Alive 5

0
231
Rate this post

Każdy posiadacz konsoli PlayStation, będący do tego fanem bijatyk wie, że oprócz kultowego Tekkena tytułem, który zdecydowanie wychodził ponad przeciętną zawsze był także Dead Or Alive.

Tym razem przyszedł czas na recenzję piątej już odsłony tej serii. Skoro to bijatyka, przejdźmy więc od razu do systemu walki.

Walk wciąż jest niezwykle szybka, dynamiczna i bardzo, ale to bardzo wciągająca. „Położyć” oponenta- mówiąc kolokwialnie- możemy za pomocą trzech rodzajów ataków: strike (zwykłe ciosy), throws (rzuty), holds (chwyty). Te ataki można, a nawet trzeba łączyć. Wszystko po to, by wyprowadzić taką kombinację, która powali rywala na deski. Oprócz tego podstawowego „tryptyku” ruchów, twórcy piątej odsłony Dead Or Alive dodali do systemu walki dwa nowe rozwiązania.

 

Pierwszym z nich jest CRITICAL BURST. Jeśli w trakcie pojedynku pojawia się na ekranie właśnie taki napis, to możemy być pewni, że siła, skuteczność i efektywność naszych ataków będzie zwiększona dzięki czemu przeciwnik pozostanie przez chwilę bezbronny w stanie zamroczenia. Drugą innowacją jest POWER BLOW– potężny atak, który możemy wykonać tylko raz w przeciągu rundy i to tylko wtedy, gdy pasek naszej energii zostanie obniżony do połowy. Jeśli uda nam się wykonać wyżej opisany atak, naszym oczom ukaże się dość spektakularna animacja, w której na skutek potężnego ciosu nasz przeciwnik „rzucony” w elementy otoczenia (ściany, auta, beczki).

 

W najnowszym Dead Or Alive świetnie zaprojektowano tryb STORY MODE. Oprócz tego, że możemy w nim poznać historię każdej z postaci, to przede wszystkim uczymy się technik walki. Na jakiej zasadzie? W trakcie każdej potyczki na ekranie pojawia się opis ciosów, chwytów bądź kombinacji, które powinniśmy wykonać, aby w pełni poznać możliwości zadawania obrażeń, które daje nam gra. Na początku są one wręcz banalnie proste. Z czasem jednak stają się niezwykle skomplikowane i trudne do wykonania, a za każdym razem, gdy spełnimy ową instrukcję zostajemy nagrodzeni nowym kostiumem, postacią itd.

Jeśli miałbym pisać dokładnie o innych trybach w Dead Or Alive 5, to- proszę mi wierzyć- zabrakłoby objętości na stronie. Dlatego też po prostu je wymienię: ARCADE, TIME ATTACK, SURVIVAL, TRAINING, VERSUS. Słowem- jest w czym wybierać.

Graficznie i dźwiękowo jest bardzo dobrze. Solidnie i wyraziście. Postacie oraz ich ruchy animowane są bardzo dobrze. Podobnie dobrze wygląda tło walk, czyli areny. Muzyka natomiast świetnie wtóruje wydarzeniom, a w połączeniu z odgłosami jęków wydawanych w trakcie walki otrzymujemy naprawdę wysokiej jakości oprawę A/V.

 

Podsumowując Dead Or Alive 5, to bardzo dobra kontynuacja równie dobrej serii, która dzięki wprowadzonym drobnym innowacjom stała się jeszcze bardziej miodna.